Dzień dobry... Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało. Ania Ślusarczyk (aniaslu) Zaloguj Zarejestruj Dzisiaj Dzień Ojca i z tej okazji zapraszam cię do wysłuchania rozmowy, której bohaterem jest Patrick Ney. Psycholog, doradca rodzicielski, tata dwóch córeczek, urodzony w Anglii, co w tej historii ma również znaczenie ;) Posłuchaj rozmowy Natomiast o 17:00 zapraszam Cię na live z Agnieszką Hyży - porozmawiamy o rodzicielstwie, macierzyństwie i oczywiście o ojcostwie. O tym co robić z "dobrymi radami". Dołącz reklama Starter tematu Dzastina222 Rozpoczęty 3 Wrzesień 2011 #1 Witajcie. Jestem mamą 4 letniego Czarusia... Kilka dni temu lekarz nie postawił jeszcze diagnozy ale podejżewa u niego cechy autystyczne.. świat mi się zawalił na głowę. Od samego początku widziałam że z naszym synem nie jest dobrze, nie nawiązywał kontaktu wzrokowego, nie reagował na swoje imię.. lubi sie bawić sam, oglądać bajeczki itd.. No i co najważniejsze... nie mówi. Tylko buczy coś po swojemu.. lub woła kaka, gaga i to tyle. Lekarze nas uspokajali żebyśmy dali mu czas... bo to chłopiec itd.. kilka dni temu byliśmy u specjalisty neurologa, który Czarka zabrał do szpitala na badania głowy.. Tomograf nic ie wykazał i eeg głowy też .. ale czasmi oprócz tego że nie mówi bardzo dziwnie się zachowuje.. bardzo gryzie palce, macha rączkami.. ale z kolei jest dzieckiem które lubi się przytulać, całować lubi okazywać uczucia. Może któraś z was dziewczyny miała podobny problem z dzieckiem.. może podpowiecie co robić? Od poniedziałku zaczynamy rehabilitacje w specjalnym ośrodku dla dzieci autystycznych.. tylko ja się po prostu boję czy to pomoże? reklama #2 cechy ze spektrum autystycznego to jeszcze nie autyzm, moja Olka tez ma zaburzenia z tego spektrum, wszystko robi duzo pozniej, jeszcze nie wymawia slow, z tym ze Ola przeszla zapalenie opon mozgowo-rdzeniowych i sepse majac niespelna 2tygodnie co do rehabilitacji to czas pokaze jakie beda efekty, nie ma co tracic czasu na rozwazania tylko trzeba sie za to brac im szybciej tym lepiej. dobrze ze Czarek jest pod opieka dobrego lekarza, ze robicie badania. rubi wakacyjna mama ;-) #4 Witajcie. Jestem mamą 4 letniego Czarusia... Kilka dni temu lekarz nie postawił jeszcze diagnozy ale podejżewa u niego cechy autystyczne.. świat mi się zawalił na głowę. Od samego początku widziałam że z naszym synem nie jest dobrze, nie nawiązywał kontaktu wzrokowego, nie reagował na swoje imię.. lubi sie bawić sam, oglądać bajeczki itd.. No i co najważniejsze... nie mówi. Tylko buczy coś po swojemu.. lub woła kaka, gaga i to tyle. Lekarze nas uspokajali żebyśmy dali mu czas... bo to chłopiec itd.. kilka dni temu byliśmy u specjalisty neurologa, który Czarka zabrał do szpitala na badania głowy.. Tomograf nic ie wykazał i eeg głowy też .. ale czasmi oprócz tego że nie mówi bardzo dziwnie się zachowuje.. bardzo gryzie palce, macha rączkami.. ale z kolei jest dzieckiem które lubi się przytulać, całować lubi okazywać uczucia. Może któraś z was dziewczyny miała podobny problem z dzieckiem.. może podpowiecie co robić? Od poniedziałku zaczynamy rehabilitacje w specjalnym ośrodku dla dzieci autystycznych.. tylko ja się po prostu boję czy to pomoże? hej ;-) ale Ty masz dziewczyno szczescie! nie masz jeszcze diagnozy a juz zaczynacie rehabilitacje??? Bajka! ja zeby miec terapie to musze miec kwit (Jasiek ma podejrzenie Zespolu Aspergera)... w srode jade po opinie ale boje sie ze nie stwierdza jednoznacznie ze to ZA :-( i bede musiala dalej drazyc temat bo na prywatna terapie (min. 160zł...TYGODNIOWO!!!!) mnei nei stac :-( kolezanka ma synka autyste i wiesz co... zaczela go mocno suplementowac i wprowadzila diete bezglutenowa, bezmleczna i bezcukrowa... i powiem Ci, ze poprawa jest... kontakt wzrokowy jest, mlody zaczyna mowic... tak wiec - nie martw sie! terapia na pewno pomoze!!!! POWODZENIA!!! #5 Poszukaj jakiegoś stowarzyszenia w swojej okolicy. Z autyzmem akurat nie miałam do czynienia, ale z kilkoma poważnymi chorobami niestety tak. Ludzie, którzy przeżyli już to, co cię czeka, i którzy wiedzą jak sobie radzić w sytuacjach, z którymi dopiero się zmierzysz są najlepszym sprzymierzeńcem :-) a o tak poważnych sprawach najlepiej rozmawia się "twarza w twarz". :-) #6 Dziękuję dziewczyny za wszelkie info i za podniesienie na duchu.. Podaje Czarkowi Eye p.. są po tym lekkie efekty ale cudów nie ma.. wczoraj układaliśmy klocki edukacyjne. Kilka razy musiałam mu pokazać a później sam wkładał i dopasowywał wzorki.. byłam z niego taka dumna! Ja liczyłam a on pokazaywał paluszki.. 1,2,3.. Mam nadzieję że rehabilitacje się nie długo zaczną i nastąpi piorunująca poprawa.. bo on jest dzieckiem które sie bardzo szybko uczy:-) #7 Rozumiem, że świat Ci się zawalił ale poradzicie sobie. Jest coraz więcej miejsc, w którym można uzyskać pomoc. W przedszkolu, do którego chodzi moje dziecko powstała grupa terapeutyczna właśnie dla maluchów autystycznych/z zespołem Aspergera. Na miejscu jest poradnia. Zdarzyło mi się rozmawiać z rodzicami i mówili, że po pierwszym szoku przyszedł czas na spokojne znalezienie odpowiedniego miejsca. Na pewno uda Ci się z tym uporać i znaleźć pomoc. Powodzenia. #8 Rozumiem, że świat Ci się zawalił ale poradzicie sobie. Jest coraz więcej miejsc, w którym można uzyskać pomoc. W przedszkolu, do którego chodzi moje dziecko powstała grupa terapeutyczna właśnie dla maluchów autystycznych/z zespołem Aspergera. Na miejscu jest poradnia. Zdarzyło mi się rozmawiać z rodzicami i mówili, że po pierwszym szoku przyszedł czas na spokojne znalezienie odpowiedniego miejsca. Na pewno uda Ci się z tym uporać i znaleźć pomoc. Powodzenia. dziekuje za ciepłe słowa otuchy... w poniedziałek psychiatra postawiła wstepna diagnoze.. autyzm atopowy- do obserwacji...nie wiem jakie sa szanse ze czarek wróci do zdowia,, reklama #9 Minęło 6 lat.. Opowiedz mi o Czarku, czy jest już ok? Mam nadzieję że odpiszesz bo teraz ja mam te same rozterki reklama
O rozpoznawianiu autyzmu u małych dzieci rozmawiamy z Andrzejem Gardzielem, specjalistą psychiatrii dzieci i młodzieży Ewa Kozakiewicz: Czy rodzice mogą sami zorientować się, że ich małe dziecko być może jest autystyczne? Andrzej Gardziel, specjalista psychiatrii dzieci i młodzieży: I tak i nie. Tak, bo przejawy zachowań autystycznych są dobrze znane i opisane, łatwo dostrzegalne dla obiektywnego obserwatora. Nie, bo rodzice nie są obiektywnymi obserwatorami, są skłonni bronić się przed myślą, że ich dziecko owładnęła owa wciąż jeszcze tajemnicza choroba, która może zmienić całe ich życie, na którą wciąż nie znaleziono cudownego lekarstwa. Choroba, która sprawia, że ich dziecko będzie zupełnie inne, niż to, którego oczekiwali. Rozpoznanie autyzmu jest sprawą złożoną i diagnozę powinien stawiać kompetentny specjalista, do którego rodzice powinni zgłosić się, gdy tylko mają jakieś obawy, że ich dziecko może być chore. Przestrzegam przed stawianiem diagnozy przez rodziców w oparciu o źródła internetowe czy literaturę fachową. Nie jest też dobrze, gdy pozostają dłuższy czas sami ze swoim – trafnym, czy nietrafnym - rozpoznaniem autyzmu u swojego dziecka, pozbawieni możliwości porozmawiania o tym z osobą znającą się na rzeczy i potrafiącą udzielić dobrych porad i wsparcia. W jakim wieku dziecka diagnoza jest już pewna i czy ma znaczenie jej wczesne postawienie dla dalszych losów malucha? Za Kannerem - pierwszym, który opisał objawy autyzmu – przyjmuje się, że jeśli dziecko jest chore, objawy są ewidentne przed ukończeniem trzeciego roku życia. Właściwie można być pewnym diagnozy już po 30 miesiącach, w szóstym półroczu życia dziecka. Niektórzy specjaliści - chodzi o tych, którzy wiele lat swej aktywności zawodowej poświęcili terapii i poznawaniu autystycznych dzieci - mogą postawić wiarygodne rozpoznanie nawet już z początkiem drugiego roku życia. Jak to zwykle w medycynie bywa, im wcześniejsze rozpoznanie i objęcie terapią chorego dziecka i jego rodziny, tym większa szansa na skuteczność postępowania leczniczego. To, co najważniejsze i w każdej terapii powinno dominować, to dążenie do rozwijania coraz lepszej więzi rodziców z dzieckiem i stwarzanie mu poczucia bezpieczeństwa. Dziecko w oparciu o samą tylko relację z terapeutą nie jest w stanie budować związku z rodzicami. Ale im wcześniej ta terapia zostanie rozpoczęta, tym wcześniej maluch zacznie się otwierać na ludzi i świat, czyli będzie jakby „ coraz mniej autystyczny”. Jakie zachowania u dwulatka i trzylatka mogą sugerować symptomy autyzmu? Objawy autyzmu mogą rozwijać się rozmaicie u różnych dzieci. U niektórych bardzo wcześnie widoczny jest pełny obraz choroby, u innych ewoluuje ona stopniowo, bądź ujawnia się po dłuższym okresie stosunkowo prawidłowego rozwoju. Zanim jednak rozwinie się w pełni, często możemy obserwować pewne zachowania dziecka, nawet już od pierwszych miesięcy życia, które mogą, ale niekoniecznie muszą ją zapowiadać. Nazwijmy je sygnałami alarmowymi. Lista sygnałów alarmowych jest długa, ale najczęstsze z nich, to; - brak uwagi wspólnie podzielanej, to jest kierowania przez dziecko uwagi na ten sam przedmiot czy sytuację, co osoba dorosła, - brak wskazywania palcem przedmiotu lub sytuacji budzącej zainteresowanie dziecka, - brak zabaw imitacyjnych (naśladowania) - brak gaworzenia, gaworzenie monotonne lub wokalizacje natrętnie powtarzane - niewłaściwa kontrola postawy ciała - utrata nabytych wcześniej umiejętności, np. zaprzestanie chodzenia - brak uśmiechu na widok ludzkiej twarzy, później brak lęku na widok obcej osoby - unikanie kontaktu wzrokowego - unikanie kontaktu cielesnego - wrażenie, że dziecko niekiedy nie słyszy i/lub reaguje nadmiernie na pewne dźwięki - brak zainteresowania zabawkami, bądź używanie ich w nietypowy sposób (chodzi najczęściej o wytwarzanie przez manipulację nimi specyficznych doznań zmysłowych) - niezrozumiałe lęki wobec pewnych dźwięków lub przedmiotów - fascynacja zabawą rączkami - wyłączanie się z kontaktu z ludźmi podczas oddawania się zachowaniom autostymulacyjnym np. kiwaniu się , - dezintegracja zmysłowa, to znaczy równoczesna koncentracja na różnych źródłach bodźców zmysłowych (np. światło lampy, dochodzący hałas i manipulacja zabawką). Muszę podkreślić, że żaden z tych sygnałów alarmowych, ani też tzw. typowych objawów autystycznych sam w sobie nie przesądza o rozpoznaniu autyzmu! Każde z tych zachowań lub kilka mogą epizodycznie pojawiać się w rozwoju zdrowego dziecka.. 233 632 623 187 543 662 787 84